Kategorie
Bez kategorii Praktyka wykonawcza

Gra inégal i inne osobliwości rytmiczne w muzyce dojrzałego baroku

Jednym z podstawowych problemów we współczesnym wykonawstwie tzw. muzyki dawnej są rozbieżności pomiędzy zapisem nutowym i właściwym sposobem jego wykonania.

Kompozytorzy minionych epok pisali z myślą o współczesnych im muzykach, poruszających się w określonej tradycji wykonawczej, dysponujących określonym instrumentarium i odpowiednią do niego techniką gry. 

Niektóre elementy gry, takie jak: ornamentacja, artykulacja, dynamiczne kształtowanie dźwięków, realizacja rytmu nie musiały być dokładnie rozpisywane, bo wykształcony w danej epoce muzyk wiedział, jak należy te elementy realizować.

Ten problem, mocno akcentowany w „kultowej” już dzisiaj książce Muzyka mową dźwięków N. Harnoncourta, polega na tym, że w pewnym momencie tradycja wykonawcza została przerwana, a zapis nutowy od kilku stuleci pozostał właściwie ten sam. 

Współcześnie wykształcony muzyk począwszy od szkoły muzycznej I stopnia zazwyczaj wychowywany jest w przekonaniu, że podstawową cnotą jest dokładna w 100% realizacja zapisu nutowego – przede wszystkim w zakresie wysokości dźwięku i rytmu.

Reszta, czyli artykulacja, dynamika i agogika jest zwykle też starannie rozpisana – przez wydawcę lub przez pedagoga – i należy zadbać tylko o to, żeby te oznaczenia dokładnie zrealizować. 

Ileż to razy podczas lekcji gry na różnych instrumentach pada sformułowanie: „graj równo”, co oznacza: „realizuj z matematyczną dokładnością zapis rytmiczny”.

To wszystko do pewnego stopnia jest słuszne i pożyteczne. Jednak w momencie, gdy zaczynamy wykonywać muzykę minionych epok, ścisłe przestrzeganie tych szkolnych reguł staje się swego rodzaju pułapką.

Przy okazji tego wpisu chciałabym zatem przedstawić przynajmniej w ogólnym zarysie najważniejsze rytmiczne rozbieżności pomiędzy zapisem nutowym i jego realizacją w muzyce baroku na przykładzie wybranych utworów z literatury fletowej.

Kategorie
Praktyka wykonawcza

Kadencje solowe i podwójne w muzyce XVIII wieku w świetle traktatów J. J. Quantza i J. G. Tromlitza

Kadencje fletowe w muzyce XVIII wieku w świetle traktatu Quantza

Tematem tego wpisu jest kadencja, rozumiana według definicji Quantza jako:

…swobodny ozdobnik, wykonywany przez głos koncertujący pod koniec utworu, na przedostatniej nucie głosu podstawowego, to znaczy na piątym stopniu tonacji utworu, według swobodnego zamysłu i upodobania wykonawcy.[1]

Taka kadencja rozpoczynała się zwykle od tonicznego akordu kwartowo-sekstowego (akord toniczny w drugim przewrocie, czyli oparty na kwincie), a na jej końcu pojawiała się dominanta lub dominanta septymowa z trylem, po czym następowało rozwiązanie na tonikę. Miejsce rozpoczęcia kadencji było często (ale nie zawsze) oznaczone fermatą. Instrumenty akompaniujące w tym czasie milczały.

Kategorie
Praktyka wykonawcza

Gdzie flecista powinien brać oddech w utworach?

Dla doświadczonego muzyka grającego na instrumencie dętym ustalenie miejsc właściwych do brania oddechu nie powinno stanowić większego problemu. Wiadomo, że najlepiej jest brać oddechy podczas pauz, ale ponieważ nie zawsze jest to możliwe, należy przestrzegać kilku „niepisanych” reguł, sprawdzających się w większości przypadków, a więc:

1) oddychać przed przedtaktem a nie zaraz po nim;

2) brać oddechy po rozwiązaniu dysonansu, a nie pomiędzy dysonansem i jego rozwiązaniem;

3) starać się, żeby oddechy przypadały po zakończeniu frazy, a nie tuż przed nim; 

4) pamiętać, że oddechy mogą pełnić funkcję muzycznych „przecinków” (dyskretny oddech prowadzący do dalszej narracji) lub „kropek” (większy oddech zamykający wypowiedź);

5) mając do wyboru wzięcie oddechu po nucie dłuższej lub krótszej, preferować miejsce po nucie dłuższej, z której zwykle można, a wręcz trzeba „ukraść” trochę czasu na oddech;

6) w przypadku szybkich, jednorodnych przebiegów nutowych pozbawionych pauz wybierać do oddechu miejsca na dużych skokach interwałowych.

Kategorie
Praktyka wykonawcza

Varia

Z wykonywaniem muzyki minionych epok łączy się wiele innych, nie opisanych na tej stronie lub tylko krótko wspomnianych, interesujących zagadnień – niektóre z nich zostały jednak przedstawione wyczerpująco w dostępnych od kilku lat publikacjach Akademii Muzycznej w Łodzi, z którymi początkujący w dziedzinie historycznych praktyk wykonawczych flecista powinien się koniecznie zapoznać.

Kategorie
Flet barokowy

Typy fletów barokowych

Wybrane typy fletów barokowych w porządku chronologicznym

Renesansowe flety poprzeczne były używane jeszcze w ciągu I połowy XVII wieku, zwłaszcza w kręgu lipsko-drezdeńskim (pojawiały się często w obsadzie utworów z gatunku geistliche Konzerte w dziełach kompozytorów takich, jak Michael Praetorius, Heinrich Schütz, Johann Hermann Schein, Tobias Michael; można je znaleźć okazjonalnie również we Włoszech w twórczości Claudia Monteverdiego, o ich zastosowaniu we Francji wspominał Marin Mersenne. 

Przemiana cylindrycznego bezklapowego fletu poprzecznego w koniczny jednoklapowy flet barokowy w powszechnie przyjętym mniemaniu jest przypisywana ośrodkowi paryskiemu i budowniczym z rodziny Hotteterre ok. 1700 roku.