Kategorie
Praktyka wykonawcza

Kadencje solowe i podwójne w muzyce XVIII wieku w świetle traktatów J. J. Quantza i J. G. Tromlitza

W literaturze na instrumenty dęte z XVIII wieku kadencje najczęściej były pomijane przez kompozytorów i pozostawiane wykonawcom, choć, na szczęście, zachowało się trochę kadencji pedagogicznych, a także trochę oryginalnych kadencji rozpisanych przez kompozytorów lub wykonawców.

Na początku XX wieku pojawiła się moda na wykonywanie literatury z XVIII wieku, także na instrumentach dętych. Od razu pojawił się problem wykonania kadencji solowej. Wykonawcy nie przejmowali się wtedy jednak historycznymi praktykami wykonawczymi, tylko zapożyczali koncepcję kadencji z XIX wiecznych wzorów z literatury fortepianowej i skrzypcowej. Były to zwykle etiudy koncertowe, w których wykonawca miał się wykazać przede wszystkim wirtuozowską techniką gry, a które trwały niekiedy prawie tyle samo co część, w której występowała kadencja. Struktura melodyczna i harmoniczna tych brawurowych etiud-kadencji wywodziła się z muzyki współczesnej wykonawcom, a nie z muzyki XVIII wieku.

Prawdę mówiąc, w szkolnictwie muzycznym ten typ kadencji w wielu przypadkach funkcjonuje do dzisiaj. Kto wie, może nawet wykonanie XVIII-wiecznego koncertu solowego z kadencją skomponowaną według wskazówek Quantza oznaczałoby dyskwalifikację dla wykonawcy podczas jakiegoś przesłuchania konkursowego?

Oto fragmenty wypowiedzi muzykologów na temat tych rozbudowanych, popisowych kadencji:

…zgodnie ze współczesną praktyką koncertową, kadencja może być zdefiniowana jako ta część koncertu, w której orkiestra przestaje grać, a słuchacze praktycznie rzecz biorąc przestają słuchać.[2]

Jest to …najnudniejsza część koncertu, podczas której musisz cierpliwie czekać, aż znów rozpocznie się muzyka…[3]

W ramach niniejszego tekstu omówiona zostanie pokrótce historia kadencji solowej w muzyce instrumentalnej w I połowie XVIII wieku, a następnie szczegółowo przedstawiona będzie treść rozdziału Von den Cadenzen z traktatu J.J. Quantza. Na zakończenie omówione zostaną kadencje w muzyce fletowej w II połowie XVIII wieku ze szczególnym uwzględnieniem szkoły fletowej J.G. Tromlitza – w pewnym zakresie kontynuatora myśli Quantza. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *