Kategorie
Praktyka wykonawcza

Francuskie formuły zdobnicze na przykładzie suit J.-M. Hotteterre’a i P. D. Philidora

Dla flecisty stawiającego pierwsze kroki w muzyce baroku francuskiego dobrym punktem wyjścia do zawarcia znajomości z zagadnieniem ornamentacji będą niewątpliwie kompozycje Jacquesa-Martina Hotteterre’a (1674 – 1763), a znakomite tejże znajomości uzupełnienie i poszerzenie mogą stanowić m.in. suity fletowe Pierre’a Danicana Philidora (1681 – 1731).

Premier livre de pièces pour la flûte traversière et autres instruments avec la basse J.-M. Hotteterre’a był wydawany za życia kompozytora dwukrotnie: w 1708 i w 1715 roku, natomiast Deuxième livre de pièces pour la flûte traversière et autres instruments avec la basse był publikowany tylko w 1715 roku, jako kontynuacja nowego wydania Premier livre. Wydanie z 1708 roku (Maison Ballard) jest przykładem pojedynczego druku czcionkowego. Drugie natomiast, wydane u Henry’ego Foucaulta w 1715 roku, zostało wydrukowane techniką miedziorytu. Najbardziej rzucającą się w oczy różnicą między obydwoma wydaniami jest niewątpliwie szata graficzna. Choć dzieli je zaledwie siedem lat, to wyglądają jak wyjęte z zupełnie różnych epok. Notacja z pierwszego wydania, z główkami nut w kształcie rombu przywodzi na myśl notację menzuralną, z drugiego zaś bardziej już przypomina współczesny zapis. Dla dzisiejszego muzyka z pewnością wyraźniejsze i bardziej czytelne jest wydanie z 1715 roku, niż nuty z 1708 roku, wydane ruchomym drukiem czcionkowym, w których każda nutka była stemplowana oddzielnie. Dużo klarowniej wyglądają zwłaszcza drobne wartości rytmiczne, np. trzydziestodwójki w przykładzie poniżej:

Porównanie fragmentu druku wydań z 1708 i 1715 roku
 

Inną znaczącą różnicą jest ilość stron, gdyż wydanie Maison Ballard (1708) ma siedemdziesiąt stron, a wydanie firmy Foucault (1715) zaledwie czterdzieści trzy strony. Sztych został tak przemyślany, żeby nie trzeba było przewracać kartek w trakcie trwania jednej części, tak jak w wydaniu Ballarda, w którym niezaprzeczalnym „rekordzistą” jest część Rondeau, Le Duc d’Orleans Premiere Suite, wydrukowana na czterech stronach (w sztychowanym wydaniu mieści się na dwóch stronach). Oba wydania są opatrzone wstępem, w którym kompozytor omawia m.in. kwestię realizacji ozdobników.W drugim wydaniu wstęp został wzbogacony o tabelę ozdobników, pokazujących symbole poszczególnych ornamentów i ich nazwy (górna linijka) oraz sposób ich realizacji:

Tabela ozdobników Hotteterre’a (1715) – oryginał, zapisany w kluczu g leżącym na pierwszej linii, podobnie jak większość francuskich kompozycji na flet poprzeczny z początku XVIII wieku. Poniżej współczesna transkrypcja tabeli:

Warto zauważyć, że we wstępie opracowanym przez Hotteterre’a zawartych jest kilka ciekawych uwag wykonawczych, nie wynikających bezpośrednio z tabeli ozdobników, jak choćby ta, że ozdobnikowi zwanemu port de voix (przednutka z dołu) zwykle powinien towarzyszyć battement (współcześnie zwany mordentem dolnym). Dlatego warto się zapoznać bliżej z obszernym fragmentem tego tekstu:

Odnośnie dobrego smaku i właściwego stylu wykonania, dodałem ozdobniki w najważniejszych miejscach, tak dalece, jak to było możliwe. Chciałbym jeszcze dorzucić kilka uwag związanych z tym zagadnieniem, użytecznych nie tylko w odniesieniu do tych utworów, ale też do wszystkich, które można wykonywać na flecie. Należy zauważyć, że na prawie wszystkich długich nutach należy wykonywać flattements [wibracja palcowa – przyp. tłum] i że można to robić wolniej lub szybciej – podobnie jak tremblements [tryle – przyp. tłum] i battements [współcześnie zwane mordentami dolnymi – przyp. tłum], zależnie od tempa i charakteru utworów. Poza tym przy prawie wszystkich opadających tercjach nie powinno zabraknąć coulements [czyli przednutek wypełniających te opadające tercje – przyp. tłum.]. Double cadence [czyli tryl z rozwiązaniem – przyp. tłum.] należy wykonać wtedy, gdy po tremblement wchodzimy o stopień wyżej. Tremblement należy wykonywać na prawie wszystkich nutach podwyższonych przez krzyżyk lub kasownik, z wyjątkiem bardzo krótkich wartości rytmicznych. W tym wydaniu zaznaczyłem je wszystkie. Port de voix [czyli pojedyncza przednutka z dołu – przyp. tłum.] oznaczyłem w większości miejsc, w których było to konieczne. Chciałbym zauważyć, że prawie zawsze towarzyszy mu battement, którego jednak nie zaznaczałem. Jest prawie niemożliwym, żeby zaznaczyć wszystkie miejsca, w których należy dodać Accent. W metrum, w którym ósemki są grane inégal, należy go wykonywać na końcu punktowanych ćwierćnut, po których następuje ósemka leżąca na tej samej wysokości dźwięku. [uwaga accent jest ozdobnikiem mało znanym współczesnym flecistom – należy go wykonywać w ostatniej chwili, bardzo lekko, aby osiągnąć efekt podobny do delikatnego, prawie niesłyszalnego westchnienia na końcu nuty głównej – przyp. tłum]. W przypadku zanotowanych dwudźwięków flecista może sobie wybrać ten dźwięk, który mu odpowiada. Przy starannym przestrzeganiu tych wskazówek grający będzie w stanie wykonywać w prawidłowy sposób te utwory i wiele innych, ponieważ są to ogólnie obowiązujące reguły. Zadałem sobie trud, aby w moim podręczniku do gry na flecie podać szczegółowe objaśnienia i przykłady prawidłowego wykonania wszystkich tych ozdobników. Jeśli ktoś uważa, że potrzebuje więcej informacji, to je tam może znaleźć [J.-M. Hotteterre fragment wstępu do Premier livre de pièces pour la flûte traversière…Paryż 1715, tłumaczenie własne]

Wspominając o swojej książce, Hotteterre ma na myśli oczywiście Principes de la flûte traversière, ou flûte d’Allemangne, de la flûte à bec ou flûte douce et du hautbois, divisez par traictez, pierwszy w historii podręcznik gry na flecie poprzecznym, wydany w Paryżu w 1707 roku, znany polskim czytelnikom jako Zasady gry na flecie poprzecznym, flecie podłużnym i na oboju (Łódź 2013, tłum, M. Pilch, red, M. Nahajowski). Osobom zainteresowanym poszerzeniem informacji na temat ozdobników opisanych przez Hotetterre’a polecam fragmenty tej publikacji poświęcone wykonaniu poszczególnych ornamentów (s. 35-36, 42-45, 49-53).

W tabeli ozdobników pominięty został zwykły tryl ( oznaczany w utworach symbolem + i nazywany przez Hotteterre’a cadence lub tremblement). Ze szczegółowego opisu tego ozdobnika zamieszczonego w Principes wynika, że zawsze należy rozpoczynać go od nuty górnej, a kończyć na nucie dolnej. Jego prędkość powinna być dopasowana do charakteru części i długości nuty głównej. W przypadku wolnych części wskazane jest przetrzymanie pierwszej nuty trylu (czyli górnej sekundy) aż do połowy wartości i przesunięcie ruchu trylu na jej drugą połowę.

J.-M. Hotteterre Prélude z II Suity G-dur (Premier livre, 1715). W tym przykładzie możemy zaobserwować typową, zdaniem Hotteterre’a, lokalizację ozdobnika accent po ćwierćnucie z kropką w trzecim takcie pierwszej linijki albo w pierwszym takcie ostatniej linijki; widzimy również, że część ozdobników jest zapisywana przy pomocy symboli, a część zaznaczana poprzez małe nutki nie wliczane do metrum (np. double cadence w przedostatnim takcie pierwszego systemu albo w pierwszym takcie drugiego systemu). Mogą one poza tym być notowane również przy pomocy wartości rytmicznych należących do taktu (np. tour de chant po pauzie szesnastkowej w trzecim i szóstym takcie drugiej linijki – w tym przypadku nie należy wykonywać tych nut jako realne szesnastki, tylko jako ozdobnik, zagrany lekko, w ostatniej chwili przed następującą po nim ćwierćnutą z kropką)
J.-M. Hotteterre Prélude z II Suity G-dur (wyk. Magdalena Pilch – flet traverso, Marek Pilch – klawesyn, basso continuo)

J.-M. Hotteterre Sarabande z IV Suity e-moll (Premier livre, 1715). W tym przykładzie, inaczej niż w poprzednim, tour de chant jest oznaczany przy pomocy symbolu z tabeli ozdobników (druga linijka, piąty takt); możemy tu zaobserwować też pewną niekonsekwencję notacji w ramach jednej części – podwójna przednutka (port de voix double) jest na początku części oznaczona przy pomocy małych nutek (pierwszy takt), a w innym miejscu przy pomocy symbolu (ostatnia linijka, trzeci takt).

Hotteterre, inaczej niż później teoretycy szkoły berlińskiej (m.in. J. J. Quantz, C. Ph. E. Bach), nie ustala dokładnego czasu trwania ozdobników, ani ich umiejscowienia „przed miarą” czy „na miarę”. Jest to więc niejako pozostawione „dobremu smakowi” wykonawcy (ów bon goût był kryterium często używanym w teoretycznych źródłach muzycznych XVIII wieku). W przypadku najczęściej pojawiających się dwóch ozdobników, czyli tremblement port de voix dobrą decyzją byłoby raczej rozpoczynanie ich wyraźnie „na miarę”, ponieważ właściwie we wszystkich przypadkach zaznaczonych przez kompozytora pierwsza nuta każdego z nich tworzy interesujący dysonans z nutą leżącą w partii basu, a w muzyce baroku dysonanse ceniono bardziej niż konsonanse – miarą dobrego smaku było ich podkreślanie, podczas gdy następujący po nich konsonans należało w większości przypadków wykonać ciszej i delikatniej.