Kategorie
Aktualności Bez kategorii

Flet Assisi 392 Hz

Trzyczęściowe, jednoklapowe poprzeczne flety barokowe w niskim stroju z przełomu XVII i XVIII wieku zazwyczaj kojarzone są z nazwiskiem Hotteterre, a chyba najczęściej kopiowanym przez współczesnych budowniczych tego rodzaju modelem jest flet Jeana Hotteterre’a z Grazu. Fleciści specjalizujący się w grze na „flecie traverso” zdecydowanie rzadziej sięgają po kopie nielicznych zachowanych trochę wcześniejszych trzyczęściowych konicznych instrumentów z II połowy XVII wieku, takich jak flet Richarda Haki, albo anonimowy flet zwany „Assisi” z kolekcji Biblioteca Comunale w Asyżu (por. A. Powell „The Flute”, s. 63). Od dwóch miesięcy gram na kopii tego wspaniałego instrumentu, zbudowanej przez polskiego budowniczego Grzegorza Tomaszewicza (wysokość stroju a’=392 Hz).

Na temat pochodzenia fletu „Assisi” nie ma dużo informacji (https://scholarworks.iu.edu/dspace/handle/2022/21358, s. 9-10), może został przywieziony do Włoch z Francji? A może został zbudowany jednak we Włoszech? Na „wszelki wypadek” nagrałam na nim fragment jednej z suit Pierre’a Gautiera de Marseille (1642-1696), zakładając zupełnie hipotetycznie, że Marsylia, miasto portowe, mogła być punktem „przerzutu” tego pięknego instrumentu z Francji do Włoch, a z kolei kompozytor francuski związany z Marsylią mógł mieć kontakt z instrumentami z Włoch:)))

Kategorie
Aktualności Bez kategorii

Il Viaggio – czerwiec 2023

Il Viaggio to nowa płyta założonego przeze mnie w 2019 roku konsortu renesansowych fletów poprzecznych La Viva Fiamma, występującego w składzie: Magdalena Pilch, Aleksandra Gajkowska-Swinarska, Justyna Wójcikowska, Agnieszka Gorajska, Radosław Orawski przy współpracy z Markiem Pilchem (pozytyw, regał, nagranie i montaż).

Płyta, wydana w czerwcu 2023 r. przez Ars Sonora, stanowi fonograficzny debiut zespołu i jest zapisem muzycznej podróży meandrującej w czasie i przestrzeni po transalpejskim szlaku wiodącym z północnych Włoch (Ferrara, Wenecja), poprzez kraje niemieckojęzyczne i Francję, aż do Londynu – w ciągu XVI wieku i w pierwszych latach XVII wieku.

Naszą muzyczną podróż kształtują utwory, które mogły być wykonywane na fletach lub na innych instrumentach w ciągu XVI wieku i na początku XVII wieku. Pośród nich znajdziemy zarówno czterogłosowe francuskie chansons, jak też pięciogłosowe włoskie madrygały, czterogłosowe pieśni z Manuskryptu Henryka VIII, oraz dwie solowe dyminucje instrumentalne oparte na pierwowzorach wokalnych. 

            W programie znalazły się również pierwsze czterogłosowe i pięciogłosowe opracowania pieśni luterańskich, pochodzące ze zbiorów Eyn geystlich Gesangk Buchleyn Johanna Waltera (I wydanie Wittenberga 1524) oraz Newe Deudsche Geistliche Gesenge Geoga Rhaua (Wittenberga 1544). Ich centralne usytuowanie wśród innych zarejestrowanych utworów koresponduje ze słynnym, pełnym ukrytych znaczeń obrazem Ambasadorowie (Die Gesandten) Hansa Holbeina Młodszego, który powstał w Londynie w 1533 roku jako portret dwóch francuskich dyplomatów przebywających wówczas na dworze Henryka VIII: Jeana de Dinteville’a i Georges’a de Selve’a. W środkowej części tego obrazu, pod lutnią, przedstawiony został umieszczony w otwartym futerale konsort fletów poprzecznych oraz tenorowa księga głosowa z Gesangk Buchleyn Waltera, otwarta na stronach z pieśniami Komm, heiliger Geist Herre Gott oraz Mensch wiltu leben seliglich, z których pierwsza została zarejestrowana na niniejszej płycie. 

            Muzykę stricte instrumentalną (choć bez dookreślonej instrumentacji, czyli do grania „con ogni sorte di stromenti” – jak często pisano w drukach muzycznych z przełomu XVI i XVII wieku) reprezentują dwie pary tańców (pawana i galiarda oraz almanda i saltarello) a także wielogłosowe canzony instrumentalne, w tym dwie skomponowane przez Girolama Frescobaldiego, przeznaczone już do grania z towarzyszeniem basso continuo, realizowanego  na pozytywie organowym. Dochodzimy w ten sposób do pewnej symbolicznej „granicy” czyli do muzyki baroku – cylindryczne, bezklapowe flety poprzeczne w tym okresie zaczynały już wychodzić z mody, a nowy rozdział w historii instrumentu, czyli jednoklapowy, trzyczęściowy, a potem czteroczęściowy flet barokowy miał rozpocząć swój „złoty wiek” w muzyce europejskiej około pół wieku później…