Kategorie
Praktyka wykonawcza

Historyczne modele artykulacji

ARTYKULACJA WEDŁUG J.-M. HOTTETERRE’A

W pierwszym podręczniku gry na barokowym flecie poprzecznym, czyli we wspomnianych już Principes… J.-M. Hotteterre’a zagadnieniu artykulacji został poświęcony stosunkowo krótki rozdział VIII (por. polski przekład Zasady gry na flecie poprzecznym, flecie podłużnym i na oboju, tłum. M. Pilch, red. M. Nahajowski, Łódź 2013, s. 46 – 50).

Hotteterre posługuje się dwoma sylabami artykulacyjnymi: „tu” i „ru”. Należy zwrócić szczególną uwagę na prawidłową wymowę tych głosek: francuskie „u” brzmi podobnie jak niemieckie „ü” a więc pośrednio między polskim „u” oraz „i”. w sylabie ru jest z pewnością przedniojęzykowe: gardłowe było również znane ówczesnym Francuzom, ale w kręgach dworskich uważano je za rustykalne, niezgrabne, czy wręcz grubiańskie (por. Patricia M. Ranum A Fresh Look at French Wind Articulations, „American Recorder” 1992, nr 4, s. 9–16, 39).

Cytując Hotteterre’a (Zasady gry…Łódź 2013):

Tu” jest najczęściej stosowane i posługujemy się nim prawie wszędzie – na całych nutach, półnutach, ćwierćnutach i większości ósemek. Jeśli te ostatnie [wartości rytmiczne] znajdują się na jednej linii albo wykonują skoki interwałowe, to używamy artykulacji na głosce „tu”. Jeśli ósemki wznoszą się lub opadają diatonicznie, to również posługujemy się „tu”, ale naprzemiennie z głoską „ru”, co widać na zamieszczonych poniżej przykładach, w których oba rodzaje artykulacji występują na przemian jedna po drugiej.

Trzeba zauważyć, że [układ głosek na słowie] „tu-ru” zależy od liczby ósemek. Jeśli jest ona nieparzysta, to od razu wymawiamy”tu-ru”. Jeśli jednak jest ona parzysta, to wymawiamy „tu” na obydwu pierwszych ósemkach, a dopiero potem „ru”, naprzemiennie z „tu”, co widać w drugim przykładzie. Należy zwrócić uwagę, że ósemki nie powinny być wykonywane zawsze równo, lecz w zależności od rodzaju metrum i ilości ósemek, jedną należy grać długo, a drugą krótko. Jeśli jest ona parzysta, to pierwszą ósemkę gramy długo, drugą krótko i w ten sam sposób następne. Jeśli ilość jest nieparzysta, to postępujemy całkiem odwrotnie. Nazywa się to „punktowaniem” i najczęściej jest praktykowane w metrum 2/4, 3/4 i 6/4.

W tym miejscu wypada przypomnieć, że wśród rozbieżności pomiędzy zapisem nutowym i jego realizacją w muzyce baroku poczesne miejsce zajmuje praktyka notes inégales, która największe znaczenie miała w muzyce francuskiej i jest udokumentowana w źródłach przynajmniej od połowy XVI wieku. Gra inégal dotyczy rytmów parzystych i polega na tym, że najmniejsze wartości rytmiczne danej części są wykonywane mniej lub bardziej nierówno, chociaż są zapisane jako równe. Ta zasada dotyczy przede wszystkim sekundowych pochodów nutowych (tak, jak w powyższym przykładzie), nie stosuje się jej na dużych skokach interwałowych. Pierwsza, mocna nuta w parze jest trochę dłuższa, a druga, słabsza jest nieco krótsza. Autorzy francuscy dla określenia tego zjawiska używali również terminu pointer (dosł. punktować); mimo tego nie należy utożsamiać notes inégales z rytmem punktowanym: w źródłach z XVII i XVIII wieku znajdujemy różne próby ustalenia stosunku liczbowego notes inégales, takie jak 3:2, 2:1, 5:3, 7:5, 9:7, także 3:1, choć na przykład J.J. Quantz w swoim Versuch… (1752) zauważał, że stosunek liczbowy notes inégales powinien być mniejszy niż 3:1 (por. B.B. Mather, Zur Interpretation französischer Musik zwischen 1675 und 1775, Zürich 1989, s. 9–11). Naturalną realizację notes inégales na instrumentach dętych ułatwia zastosowanie opisanej przez Hotteterre’a artykulacji: na nutę dłuższą przypada zwykle sylaba „ru”, a na nutę krótszą sylaba „tu” (odwrotnie, niż we wcześniejszych modelach lingua dritta, omawianych na poprzedniej stronie tego wpisu).

Hotteterre zakłada, że głoska „ru” w rytmach punktowanych w ruchu diatonicznym w górę lub w dół powinna przypadać na nutę następującą po ósemce:

W przedostatnim takcie powyższego przykładu ostatnia ćwierćnuta c2 powinna być oczywiście artykułowana również jako „ru” – jest to ewidentny błąd drukarski.

W półnutowym metrum alla breve, a także w metrum ósemkowym 3/8, 4/8, 6/8, 9/8, 12/8 wszystkie ósemki artykułowane są jako „tu”, ponieważ w tych rodzajach taktu ósemki pełnią niejako rolę ćwierćnut, a szesnastki ósemek. Wobec tego głoska „ru” używana jest wymiennie z „tu” na szesnastkach.

Oddając znowu głos Hotteterre’owi:

Głoska „ru” ma zastosowanie na szesnastkach zgodnie z regułami, które podałem dla ósemek. Tego rodzaju artykulacji używa się w tym przypadku nawet częściej niż w odniesieniu do ósemek, gdyż niezależnie od tego, czy szesnastki znajdują się na tej samej linii czy wykonują skoki interwałowe, nie należy tej głoski „ru” opuszczać:

Chociaż te reguły są ogólnie obowiązujące, dopuszczają one w określonych przebiegach wyjątki, co pokazują poniższe przykłady:

Jeżeli liczba nut jest parzysta, co praktykuje się często, gdy dwie ósemki przemieszane są z ćwierćnutami albo gdy dwie szesnastki przemieszane są z ósemkami, jest zrozumiałe, że na dwóch pierwszych ósemkach albo szesnastkach należy wymawiać „tu-ru”. Postępujemy w ten sposób ze względu na chęć uzyskania większej łagodności wyrazu, przy czym decydującą rolę odgrywa dobry smak. Dobry gust muzyczny powinien być doradcą także wtedy, gdy odnosimy wrażenie, że artykulacja wykonana w sposób podany w pierwszych przykładach brzmi zbyt twardo. Zawsze należy wybierać taki sposób, który będzie brzmiał najprzyjemniej dla ucha, bez względu na układ nut i na rodzaje metrum. Należy jednak zwrócić uwagę, żeby nigdy nie wymawiać głoski „ru” na trylach albo na dwóch kolejno po sobie następujących nutach, ponieważ „ru” i „tu” muszą zawsze pojawiać się naprzemiennie.W metrum 3/2 „tu-ru” wymawia się na ćwierćnutach, a „ru” na półnucie poprzedzonej przez ćwierćnutę w ruchu diatonicznym w górę i w dół.

Możemy więc uznać, że wszystkie takty trójdzielne odnoszą się do zwykłego metrum trójdzielnego [czyli 3/4] i możemy też powiedzieć, że w metrum 3/2 półnuty pełnią niejako rolę ćwierćnut, a ćwierćnuty – ósemek. Dlatego też w tym metrum ćwierćnuty należy „punktować” zgodnie z objaśnieniami po- danymi wcześniej odnośnie do ósemek.Warto zauważyć, że stopień wyrazistości artykulacji zależy od instrumentu, na którym się gra; na flecie poprzecznym łagodzi się ją, na flecie podłużnym bardziej uwydatnia, a znacznie mocniej wymawia się głoski na oboju.

W czasach Hotteterre’a  łuki legato w grze na instrumentach dętych były już normalną częścią praktyki wykonawczej (inaczej niż w XVI w., gdy grę bez artykułowania językiem każdego dźwięku postrzegano przeważnie jako amatorską i prymitywną, świadczącą o braku należytego wykształcenia):

Trzeba jeszcze zwrócić uwagę na łuki. Są to dwie albo większa liczba nut, które wykonuje się tylko jednym uderzeniem języka, co jest zaznaczone nad lub pod nutami za pomocą łuku.